Coraz lepiej prezentuje się w szeregach Górnika Wałbrzych Piotr Niedźwiedzki, który wraca do gry po zdrowotnej zapaści.

W ostatnim sparingu zdobył 14 punktów. Niedźwiedzki swego czasu był jednym z najzdolniejszych dorastających podkoszowych, szybko znajdując miejsce w PLK (WKS Śląsk Wrocław oraz Kotwica Kołobrzeg). Na koncie ma także srebro w Mistrzostwach Europy U-17.

Jego karierę poważnie przystopowała jednak wykryta niedawno wada serca. Początkowo obawiano się, że całkiem wykluczy go to z profesjonalnej gry.

Wychowanek Górnika Wałbrzych powoli wraca jednak do formy, obecnie grając pod okiem trenera Arkadiusza Chlebdy w swoim pierwszym klubie, w ramach wypożyczenia z klubu WKK Wrocław.

– Wybrałem Górnik, ponieważ Wałbrzych to moje rodzinne miasto, a trener Chlebda jest dla mnie jak ojciec, gdyż prowadził mnie od dziecka –  powiedział Niedźwiedzki.

– Dogadaliśmy się z moim obecnym klubem WKK i jak widać wróciłem. Może nie w najlepszej formie na jaką mnie stać, ale wierzę że jeszcze do niej powrócę – dodał.

Jak na razie, zanosi się na powolny marsz w upragnionym przez Niedźwiedzkiego kierunku. Zawodnik zaliczył parę występów w sparingach Górnika.

W zeszły czwartek, ekipa przegrała mecz sparingowy ze Spartakusem Jelenia Góra (72:76), ale znacznie lepiej zaprezentowała się w niedzielnym meczu z Maximusem Kąty Wrocławskie, wygrywając 81:67.

Był to także znacznie lepszy występ w wykonaniu Niedźwiedziego, który zanotował w sumie 14 punktów. Na parkiecie spędził 15 minut. Górnik walczy obecnie o to, aby II liga koszykówki odbywała się w kolejnym sezonie z ich udziałem.

Aktualnie, bukmacher bet365 daje zespołowi spore szanse na realizację tych założeń. Dla Niedźwiedzkiego miałoby to ogromne znaczenie, jeśli mógłby wspomóc zespół w tych staraniach.