Pierwsza porażka Górnika u siebie.
Górnik Trans.eu TWS Mazbud Wałbrzych uległ Muszkieterom z Nowej Soli.
Podopieczni Arkadiusza Chlebdy nie mogą tego meczu zaliczyć do udanych, choć ambicji i walki nie wolno im odmówić. Jednak taki urok sportu, raz się wygrywa, a raz przegrywa. Dziś to nie Muszkieterowie rozegrali wspaniały mecz, lecz Biało-niebiescy zagrali po prostu słabiej.
Mecz zaczął się bardzo dobrze dla Wałbrzyszan bo po pierwszej kwarcie prowadzili 6 punktami. Pierwszy sygnał o tym, że mecz dzisiejszy będzie trudno wygrać, zobaczyliśmy w kwarcie 2, kiedy to Nasi koszykarze roztrwonili przewagę i po tej części gry na tablicy widnieje wynik remisowy 35:35.
3 kwarta była najsłabszą w wykonaniu Górnika i na prowadzenie wyszli goście z Nowej Soli. Wicelider II ligi z Wałbrzycha starał się jak mógł doprowadzić do wyrównania i wygrać ten mecz, jednak tego dnia lepsi okazali się Muszkieterowie.
W 4 odsłonie na niespełna 2 minuty do końca meczu Wałbrzyszanie doszli Gości na 2 punkty przegrywając zaledwie 60:62, ale nie udało się przełamać rywali i to Muszkieterowie z Nowej Soli cieszyli się ze zwycięstwa w tym dniu pokonując Biało-niebieskich 64:60.
To zaledwie druga porażka w tym sezonie podopiecznych Arkadiusza Chlebdy, zatem nie ma co z tego czynić tragedii. Podnosimy się i gramy dalej. Powodzenia Biało-niebiescy!