Roman Szełemej zdeklasował swoich rywali w walce o fotel Prezydenta Wałbrzycha.

Był bezkonkurencyjny i bezapelacyjnie skuteczny podczas tegorocznych wyborów samorządowych. Urzędował, rządził i dzielił przez 3 lata czyli niepełną kadencję prezydencką. Wtedy wygrał także w I turze, bo ponad 60% głosujących dało mu mandat i jednocześnie kredyt zaufania.

Tegoroczny wynik osiągnął jeszcze lepszy i tym samym nie zawiódł swoich wyborców, co więcej przekonał do siebie również tych, którzy poprzednim razem na niego nie głosowali.  Teraz otrzymał jeszcze silniejszy mandat do rządzenia Wałbrzychem, bo zdeklasował swoich rywali już w I turze uzyskując ponad 80 % poparcia.

Ile by trzeba było mieć w sobie złośliwości, zawiści czy wręcz nienawiści, aby nie docenić tego jak bardzo się zmienił na lepsze Wałbrzych i to w tak krótkim czasie.

Tegoroczni Prezydenccy rywale zarzucali mu, zbyt wiele kredytów oraz to, że inwestycje w Wałbrzychu są ponad możliwości miasta.

Dziś jak widać gołym okiem, Wałbrzych wciąż funkcjonuje i ma się coraz lepiej. Poprawiana jest nieustannie infrastruktura drogowa, budowane są nowe mieszkania, są zrealizowane wielomilionowe Inwestycje takie choćby jak Stara Kopalnia czy wcześniej Aqua Zdrój.

Są w przygotowaniu kolejne również wielomilionowe Inwestycje, które jeszcze bardziej podniosą prestiż Wałbrzycha.

W Polsce coraz głośniej mówi się o pozytywnych zmianach w Wałbrzychu i o jego rozwoju.  Pojawiły się także humorystyczne anegdoty.

„Pewna rodzina z Wałbrzycha podróżowała swoim samochodem na Pomorzu i kierujący mąż w którymś momencie zauważył jak jeden z pasów drogi nad Morzem jest remontowany. Zaraz po tym zwrócił się do swojej żony: Zobacz Kochanie Szełemej nawet tu remontuje drogi”