Wojtuś wyszedł wczoraj późnym wieczorem z 10 letnim kuzynem i dorosłym opiekunem na spacer z psem.

Do domu jednak od wczoraj do dziś rana nie wrócił. Szukało go 250 policjantów, strażaków i goprowców którzy przeczesują  lasy na obrzeżach Wałbrzycha, gdzie zaginął 4-letni Wojtek. 

Chłopcy oddalili się od opiekuna, bo uciekł im pies, starszy z chłopców do domu wrócił, a młodszy zaginął. Chłopca szukali policjanci, strażacy i goprowcy. Na miejscu był  także helikopter z kamerami termowizyjnymi i 11 psów poszukiwawczych.

Na szczęście 4 letniego Wojtusia odnalazł po godzinie 9 dziś rano jeden z policjantów przeczesujący las przy drodze. Chłopiec cały i zdrowy jest już pod opieką i wszystko wskazuje na to, że dziecko zgubiło się w lesie.