Wiosna już jest oficjalnie.

wiosna2014

Na ten dzień czekaliśmy przez pół roku – wczoraj o godz. 17:57 czasu polskiego Słońce wstąpiło w znak Barana.

 

A to sygnał, że rozpoczyna się astronomiczna wiosna. Sama aura o wiośnie przypominała Nam już od kilkunastu dni, ale dopiero od wczoraj oficjalnie mamy ją w Polsce.

Na półkuli północnej wiosna, natomiast na przeciwnej – jesień.
Podczas gdy mieszkańcy północnej półkuli naszej planety cieszą się z nadejścia astronomicznej wiosny, to Ci na południe od równika powitali jesień. O godz. 17:57 Słońce góruje w zenicie dokładnie nad Ekwatorem – najdłuższym równoleżnikiem na Ziemi i wstępuje w znak Barana. Jest to jednocześnie moment, kiedy Słonce z półkuli południowej wędruje nad półkulę północną. Teoretycznie dzień na obu półkulach powinien trwać 12 godzin, w praktyce tak nie jest. Wczoraj nasza dzienna gwiazda w Warszawie wzeszła o 05:42, a zaszła o 17:47, co oznacza, że dzień trwał 12 godzin 5 minut. Astronomiczna wiosna na obszarach położonych na północ od równika potrwa do 21 czerwca do 12:51, kiedy rozpocznie się przesilenie letnie. Przez najbliższe trzy miesiące dzień w Polsce będzie się wydłużał, a noc skracała – na półkuli południowej jest zupełnie odwrotnie, to noce się wydłużają, a dni – skracają.

Mamy kilka rodzajów wiosny
Pierwszy typ wiosny rozpoczyna się 1. marca – wtedy rozpoczyna się meteorologiczna wiosna. Kolejnym jest wiosna astronomiczna, która każdego roku następuje w okolicach 20-21 marca. Dzień potem następuje pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Najpóźniej rozpoczyna się wiosna termiczna oraz fenologiczna, choć w tym roku jest nieco inaczej. O tej pierwszej mówimy wtedy, gdy średnia temperatura dobowa przekracza 5 stopni. Najwcześniej następuje na Dolnym Śląsku – już w okolicach połowy marca, a najpóźniej na Suwalszczyźnie – ok. 10. kwietnia. Ostatni rodzaj wiosny – wiosna fenologiczna – jest związana z budzeniem się przyrody do życia – ten najpiękniejszy okres roku przypada na kwiecień.