W poszukiwaniu Białej Plamy na mapie.

zaginiony świat

W sercu gęstej selvy na granicy Wenezueli i Gujany, tu gdzie Arthur Conan Doyle ulokował swój „Zaginiony Świat”.

 

 

Koszmarne warunki w górskim lesie mgielnym – wszędobylskie robactwo, wilgoć, upały wymieszane z chłodem, a ulewy z suszą…

Trudno uwierzyć, bo choć z trudem – to wciąż można znaleźć tereny nieznane, będące białą plamą na mapie, dotknąć kawałka skały prakontynentu – jako pierwszy człowiek, można nadać nazwy geograficzne niepoznanym obszarom. I choć epoka wielkich eksploracji dawno minęła, wciąż jest coś do odkrycia.

Trzon obydwu wypraw stanowili: pomysłodawca i kierownik – Michał Kochańczyk; Izabela Stachowicz, biolog, UJ; Marek Arcimowicz, fotograf, dziennikarz. Do ostatniej dołączyli Wenezuelczycy: Alberto Raho i Carlos Mario Osorio.

Śmieszne historie przeplatają się z dramaturgią pierwszej udanej wspinaczki na niezdobyty szczyt przez mieszany, polsko-wenezuelski zespół, odkryciem nieznanych gatunków zwierząt przez młodego naukowca – a wszystko na terytoriach – i z udziałem – Indian, bez których pomocy realizacja projektu nie byłaby możliwa. Dzięki ich obecności opowieść zyskała też kolorytu, a Indianie dowiedzieli się, że na szczyt góry, której się obawiali i  którą nazywali „smokiem”, można wejść… Wyprawa pod patronatem m.in. NATIONAL GEOGRAPHIC Polska.

 

http://tramentepui2012.wordpress.com/