Prawda o Kobiecej Piłce Nożnej.

kobieca piłka nożna

Kobieca piłka nożna, względem piłki męskiej to jak Mercedes S klasa do Syreny 104, nawet nie 105 LUX.

Nowy Rok to dla Nas nowe wyzwania i postanowienia. A diabeł tkwi w szczegółach, zatem bardzo solidnie musimy zaplanować nasz plan działania. Dziś postanowiłem wskazać Państwu, a w zasadzie zwrócić uwagę na rozwijającą się w błyskawicznym tempie jedną z dyscyplin sportowych jaką jest piłka nożna kobiet. Tak, tak szanowni kibice tej magicznej, spektakularnej i zjawiskowej piłki nożnej. Męska piłka, to niczym religia i zarazem magia, które przyciągają miliony ludzi na stadiony. A kobieca piłka? Jeszcze nie przyciąga, ale jestem przekonany, że zacznie przyciągać, uważam, że to jedynie kwestia czasu.

Polska Męska reprezentacja w Rankingu FIFA jest na 76 miejscu. Obecnie jest to najniższa pozycja w historii polskiej męskiej piłki nożnej. Wyprzedzają Nas nawet tak egzotyczne Państwa jak: Sierra Leone (75), Zambia (68), Uzbekistan (69), Togo (72), Senegal (65), Mali (45), Libia (59). Więcej nie będę wymieniał krajów, które nas wyprzedzają bo jest mi po prostu wstyd. I żeby było jasne ja Kocham piłkę nożną. W Europie nasza męska kadra zajmuje 36 miejsce, a tu wyprzedzają nas między innymi takie kraje jak: Islandia (26), Izrael (32), Armenia (22)

Polska Kobieca reprezentacja w rankingu FIFA jest 36 miejscu. Co prawda też kilka ciekawych i egzotycznych krajów nasze Panie wyprzedza: Wietnam (28), Chiny (18). W Europie polska kobieca reprezentacja zajmuje 19 miejsce i żaden z mniej znanych europejskich krajów naszych kobiet nie wyprzedza.

Zatem jak to się dzieje, że po pierwsze piłkarski świat nam ucieka, choć Kobiety go gonią skutecznie, a mężczyźni w piłce nożnej według rankingu FIFA sięgają dna. Po drugie jak to się dzieje, że mimo ponad 130 aresztowanych osób w polskiej piłce nożnej za kupowanie, ustawianie i ogólnie piłkarskie przekręty, wciąż ludzie na mecze facetów w Polsce przychodzą.

Dla porównania Kobieca piłka nożna jest pomimo, że nasze reprezentantki są w rankingu FIFA znacznie wyżej niż nasi piłkarze, po prostu nie oglądana. Co więcej, zainteresowanie kibiców w porównaniu z frekwencją na męskich meczach jest znikome. Mecze polskiej Kobiecej reprezentacji rozgrywane są na peryferyjnych stadionach, a transmisji przez jakąkolwiek Polską Telewizję nie ma!!!.

A kto z Państwa wie choćby o jakimkolwiek sukcesie naszej damskiej reprezentacji piłki nożnej. A My Polacy jesteśmy Mistrzami, a w zasadzie to one są Mistrzyniami Europy do lat 17. Tak, tak Nasze dziewczęta do lat 17 są najlepsze w Europie. Mecz Finałowy ze Szwedkami nie był transmitowany przez Telewizję Polską – wstyd, a raczej hańba. A wiecie Państwo jakie nagrody finansowe otrzymały za tytuł Mistrzyń Europy Nasze Złotka? Otrzymały po 2500 zł i to nie otrzymały wszystkie. Bo jedynie, dzięki zaangażowaniu Szefa Polskiej Kobiecej Piłki w PZPN nagrody finansowe wypłacił tylko Marszałek Województwa Dolnośląskiego. Czyli otrzymały pieniądze jedynie 4 dziewczyny z województwa dolnośląskiego.

Zatem o co tu chodzi? Co jest powodem, że Władze Polskiej Piłki Nożnej, wespół z państwem Polskim, kompletnie nie doceniają takiego sukcesu. Przecież na piłkarski sukces czekamy jak na zbawienie. Zapytajcie drodzy Państwo ile zarabiają Polscy kopacze w polskich ligach. A cóż takiego osiągnęli? Ano nic !!!!!. Natomiast polskie piłkarki w naszych ligach, albo grają za darmo, albo w lepszych klubach otrzymują wynagrodzenie na poziomie najniższej krajowej. To żenujące i absurdalne. To jest wręcz dyskryminacja i absolutne lekceważenie kobiet w piłce nożnej. A kto z Państwa wiedział, że nasza polska klubowa drużyna Unia Racibórz systematycznie grała w Lidze Mistrzyń? Piszę celowo grała bo, dziś najbardziej utytułowana klubowa drużyna ostatnich lat znika z piłkarskiej mapy. Bo nie ma środków finansowych na dalsze funkcjonowanie i wiosną najpewniej już nie zagra.

Czy wiedzą Państwo ile wynosi budżet powiedzmy czołowego klubu męskiego w polskiej II lidze?, choć tak naprawdę to III poziom, bo mamy w piłce: Ekstraklasę, I ligę, II ligę, III ligę, IV ligę, ligę okręgową, A klasę, B klasę i C klasę. Ale ok, niech III liga nazywa się drugą, a druga, pierwszą.

Porównajmy budżety w II lidze męskiej i w II lidze Kobiecej.

Budżet roczny męskiego klubu w II lidze wynosi około 1 500 000. słownie (jeden milion, pięćset tysięcy złotych) Budżet roczny kobiecego klubu w II lidze wynosi ….Uwaga!!!! 50 000 zł . słownie (pięćdziesiąt tysięcy złotych)

Wyjazdy na mecze w kilometrach są porównywalne, natomiast jak widać różnica w wysokości rocznych budżetów jest niewiarygodna. Dziewczyny w II ligach grają za darmo!!!!! otrzymują i to może, zwrot kosztów dojazdów na treningi i obiad podczas wyjazdu na mecz. Nic więcej!!!! A ich męscy odpowiednicy w II ligach mają wszyscy zawodowe kontrakty w swoich klubach (2000 – 10 000 zł miesięcznie). Frekwencja kibiców na meczach II ligi facetów to rząd liczebności 0d 100 do 1500 kibiców!!! Na meczach kobiet pojawia się od 50 do 500 kibiców. Czy zatem to taka miażdżąca różnica na korzyść męskiej piłki? Aspekt promocyjny poszczególnych miast w których funkcjonują i drużyna męska i kobieca jest dokładnie taki sam. Ale jak widać brak jest zdrowego rozsądku i władz i radnych, którzy rządzą w swoich miastach czy miejscowościach. Dziś finansowa pomoc na rozwój Kobiecej Piłki Nożnej nie istnieje. Ogłaszane konkursy w poszczególnych miejscowościach na dofinansowanie sportu nie przewidują rozwoju kobiecej piłki nożnej. Pod względem dofinansowania Kluby kobiece są traktowane na równi lub gorzej niż kluby z A klasy męskiej piłki, bo otrzymują znacznie mniej środków.

W skali roku na kluby kobiece piłki nożnej poszczególne miejscowości przeznaczają maksymalnie do 10 000 zł w tym około 8 tyś zł jest na wynajem sportowych obiektów gminnych, wynajmowanych przez kluby do odbywania treningów w tym przypadku z drużynami dziewcząt. Pozostaje więc około 2 może 3 tysiące złotych na cały rok!!!! To jest poniżające. Bez prywatnych środków nie da się kobiecym drużynom funkcjonować, a o rozwoju kobiecej piłki przy takim podejściu absolutnie nie ma mowy.

Długo by można było jeszcze zestawiać i porównywać finansowanie męskiej i kobiecej piłki nożnej, ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym by umożliwić kobietom także piłkarski rozwój w Polsce.