„Emil Krebs – życie i praca”.

emil

Radca poselstwa Emil Krebs ur. 15.11.1867 r. w Świebodzicach na Śląsku, zm. 31.03.1930 r. w Berlinie.

 

 

Niemiecki sinolog, dyplomata i dawny współpracownik służby językowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Berlinie Emil Krebs jeszcze dziś uważany jest za największego poliglotę na świecie. Aż do śmierci zdołał on opanować 68 języków, zarówno w mowie, jak i w piśmie, a zajmował się ogółem ponad 100 językami. Zachowane zapiski z 1930 r. odnoszące się do jego dawnej prywatnej biblioteki dokumentują około 5700 pism i książek w 111 językach. Spuścizna ta została w 1932 r. przekazana Bibliotece Narodowej Stanów Zjednoczonych Ameryki w Waszyngtonie (Library of Congress) jako „Biblioteka Krebsa”. Postać samego Krebsa i jego nadzwyczajnych zdolności językowych pozostaje obecnie nieznana szerokiej publiczności. Przeróżne niemieckie audycje telewizyjne, jak również publikacje w prasie informowały jednak w ostatnich latach o wynikach badań nad jego mózgiem przeprowadzonych przez Centrum Badań nad Mózgiem Uniwersytetu Heinricha Heinego w Düsseldorfie. Odpowiedzialna za prace badawcze anatom, pani prof. dr med. Katrin Amunts, stwierdzić mogła jednoznacznie na podstawie swych badań, że Emil Krebs zaliczony być może do największych geniuszy językowych wszechczasów. Można bowiem naukowo udowodnić, że jego uzdolnienia językowe i wynikająca z nich genialność w poznawaniu języków stoją w bezpośrednim związku z jego strukturą mózgu. We współczesnych mu czasach stawiany był przez wiarygodnych świadków na jednym poziomie z włoskim geniuszem językowym kardynałem Giuseppe Mezzofantim, a nawet wyżej. Najbardziej aktualne i najobszerniejsze informacje na temat Emila Krebsa znaleźć można w książce, która ukazała się w 2012 r., noszącej tytuł „Emil Krebs kurier umysłu” (niem. Emil Krebs Kurier des Geistes), wydanej przez wydawnictwo OASE , Badenweiler.

 

Emil Krebs urodził się 15.11.1867 r. w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. Swe dzieciństwo i młodość spędził w Opoczce. W tamtejszej szkole podstawowej prowadził on zeszycik do słówek w języku francuskim, który odnaleziony został w późniejszym czasie. Po dwuletniej nauce w średniej szkole realnej w Świebodzicach zmienia on szkołę na ewangelickie gimnazjum w Świdnicy. Wybiera wszystkie języki, jakie oferowała w tym czasie szkoła (łacinę, francuski, hebrajski i grecki). Jego osiągnięcia zostały ocenione na świadectwie maturalnym z 1887 r. stopniami „dobry” i „bardzo dobry”. Jego znajomości matematyki, znacznie wykraczające poza poziom wymagany przez szkołę, potwierdzone przedłożonymi poświadczeniami, zaowocowały zwolnieniem go z codziennych zajęć z tego przedmiotu w roku, w którym zdawał maturę. Jego końcowa ocena „bardzo dobry” opatrzona została dopiskiem „z dobrym skutkiem zajmował się prywatnie dyscyplinami matematycznymi, które dalece wykraczają poza program nauki gimnazjalnej”. Języki oferowane przez gimnazjum nie wystarczały mu jednak, dlatego samodzielnie zajmował się dodatkowo nauką języka nowogreckiego, angielskiego, włoskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego, polskiego, arabskiego i tureckiego. Gdy 17 marca 1887 r. jako 19-latek opuszczał mury gimnazjum, aby we Wrocławiu podjąć studia z zakresu teologii i filozofii, znał już dwanaście języków.

            W kolejnym semestrze odnajdujemy go jednak w Berlinie, gdzie studiuje prawo. Nowo założone Seminarium Języków Orientalnych udzieliło mu dodatkowo możliwości podjęcia studiów języka chińskiego. Już po czterech semestrach (w lipcu 1890 r.) zdał on wymagany egzamin z oceną „dobry”. Następnie zajmuje się studiowaniem języka tureckiego. Pierwszy państwowy egzamin prawniczy zdał w 1891 r. również na ocenę „dobry”.

            Jako „królewsko-pruski aplikant sądowy” Krebs prosi 16 sierpnia 1891 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec w Berlinie o wykorzystanie go w charakterze tłumacza w Chinach. 30 września 1893 r. zostaje wysłany do Pekinu w roli aspiranta do stanowiska tłumacza. Najpierw jednak musi się zobowiązać do co najmniej 10-letniego pobytu w tym kraju; pozostawał tam jednak niemal ćwierć wieku.

            Emil Krebs po wieloletniej służbie na terenie niemieckiego obszaru powierniczego Kiauczou (przewodził chińskiej kancelarii i był urzędnikiem okręgowym) zatrudniony został w lipcu 1901 r. na stanowisku pierwszego tłumacza z tytułem Secrétaire interpréte przy poselstwie w Pekinie. Wraz z objęciem funkcji szefa tłumaczy wzrósł naturalnie również jego autorytet u władz chińskich. Doceniały one w nim nadzwyczajny autorytet na obszarze wiedzy językowej. Chińskie autorytety proszą go o radę w sprawach dotyczących ich własnych języków (chiński, mongolski, mandżurski i tybetański). Wiedzą doskonale, że jest pierwszorzędnym znawcą języka chińskiego, „fenomenem”, „poliglotyczną sławą”, jak nazywał go późniejszy ambasador Otto von Hentig, który przebywał z nim przez wiele lat w niemieckim poselstwie w Pekinie. Ponieważ w wykształconych kręgach Pekinu był on mile widzianym gościem, wdowa po chińskim cesarzu chętnie przyjmowała go jako partnera do rozmów w języku mandżurskim i chińskim.

            Emil Krebs zrezygnował z awansu na stanowisko konsula. 15 lutego 1912 r. z tego powodu podczas wielomiesięcznego pobytu w ojczyźnie mianowany został w Berlinie osobiście przez cesarza na stanowisko radcy poselstwa. 5 lutego 1913 r. poślubił on w Szanghaju córkę tajnego radcy prawnego Glasewalda z Magdeburga, panią Amandę Heyne. 8 sierpnia 1914 r. powierzono mu uprawnienia do prowadzenia urzędu stanu cywilnego w obrębie poselstwa.

            Jego studiom językowym w tym okresie towarzyszyły starania, aby nie tylko poznawać pisany język obcych ludów, lecz zgłębiać również ich ducha na podstawie ksiąg o tematyce historycznej. Pisma i książki, które wykorzystywał w swych studiach językowych, wyraźnie świadczą o tym, iż języków obcych nie uczył się wyłącznie poprzez język niemiecki, lecz bardzo często wykorzystywał w tym celu jeden z poznanych już języków, na zasadzie „drugiego języka”. Jako „drugiego języka” obok niemieckiego Krebs używał przede wszystkim angielskiego, francuskiego, rosyjskiego, chińskiego, greckiego, włoskiego, tureckiego, łaciny, hiszpańskiego, arabskiego i niderlandzkiego.

            Od samego początku starał się przeniknąć do chińskiego kręgu kulturowego. Chińskie pisma, które wykorzystywał do nauki, obejmują takie tematy jak: politykę, prawo, państwo, układy, obce kraje itd. lecz również klasyczne dziedziny takie jak: literatura, powieści, sztuka, taoizm i buddyzm, historia, geografia i naturalnie obszerne prace o charakterze językowym oraz słowniki. Znaleźć tu można również druki w chińskim piśmie dla niewidomych. Wiele azjatyckich pism i książek były podarunkami chińskiego dworu panującego i z powodu ich wyjątkowej wartości podlegają one specjalnemu przechowywaniu w Bibliotece Narodowej Stanów Zjednoczonych Ameryki.

            Zerwanie stosunków dyplomatycznych zmusiło również Krebsa do powrotu do Berlina. Wyłączał się on z otoczenia, na ile pozwalały na okoliczności, i jak wyczytać można z jego rozległej wymiany korespondencji, prowadzonej z Gustavem Kruppem von Bohlen und Halbach z Essen, chętnie spędzał swój czas w Opoczce, w domu nr 7, u swego brata Alfreda. Z jeszcze większym zaangażowaniem oddawał się tam swym studiom językowym. A gdy w 1923 r. przystąpił do pracy w służbie językowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Niemiec, do listy wcześniej deklarowanych języków mógł dołożyć jeszcze cały wachlarz nowych. Obecna różnorodność językowa Unii Europejskiej bardzo by mu się spodobała, gdyż znał on przecież wszystkie te języki. „Krebs zastępuje nam 30 współpracowników ministerstwa!” – takie zadanie, wskazujące na podziw wobec jego zdolności, wyraził raz ówczesny kierownik służby językowej Gautier. Jego studia językowe otwierały przed nim nie tylko możliwość „odkrywania” nowego języka, lecz pozwalały mu również na zagłębienie się w kulturę i historię danego narodu. Krebs sam stwierdził: „Tylko poprzez wiedzę o kulturze i historii danego kraju oraz jego ludności można szeroko zgłębić również jego język.”

 

31 marca 1930 r. Emil Krebs umiera w swym służbowym mieszkaniu na wylew krwi do mózgu. Przed jego pochówkiem specjalista od badań mózgu i neurolog prof. dr Oskar Vogt, dyrektor „Instytutu Cesarza Wilhelma do Badań Mózgu w Berlinie” pobrał w kościele pogrzebowym Cmentarza Południowo-Zachodniego w Stahnsdorf w celach badawczych jego mózg, dzięki czemu i dziś służyć on może celom naukowym (Uniwersytet Heinricha Heinego w Düsseldorfie). Przy zachowanym grobie Krebsa przewodnicy oprowadzający regularnie wycieczki po cmentarzu snują opowieści o jego życiu i działalności.

            W swym jestestwie Emil Krebs był spokojnym, skromnym i nie rzucającym się w oczy człowiekiem. Jako geniusz językowy pojawił się jako świecący meteor, po śmierci szybko został zapomniany.

Tekst: Eckhard Hoffmann z Poczdamu (wnuk brata Emila Krebsa)

Tłumaczenie: Sobiesław Nowotny ze Świdnicy